Menu

piątek, 25 marca 2016

Luty w zdjęciach


Lepiej późno niż wcale. Pomimo tego, że przygotowane do tego posta zdjęcia już dawno zajmowały miejsce na moim komputerze, dość ciężko było mi się zebrać aby napisać do nich parę słów. Chyba nie chcę się pożegnać z ubiegłym miesiącem. Luty był dla mnie bardzo ekscytujący, wiele się działo. Bardzo ubolewam nad tym, że się już skończył. Jest zdecydowanie jednym z moich najbardziej ulubionych miesięcy w roku. Fakt, że obchodzę wtedy urodziny pewnie mocno rzutuje na to przekonanie. Bo właśnie to co najmilszego mnie spotkało to z pewnością urodzinowy wyjazd, o ten szczególny czas mój narzeczony zadbał z niebywałą dbałością o szczegóły. Szybko zdana sesja zaoszczędziła mi nerwów, większa ilość czasu wolnego pozwoliła zadbać o dom i beztrosko zacząć nowy semestr. Chwilowa wiosna we Wrocławiu pozwoliła też na krótki relaks i zajęcie się moimi ulubionymi "babskimi sprawami". Zapraszam na zestawienie "Lutego w zdjęciach".