Nie masz pomysłu jak umalować się na wigilijną kolację? Zostało mało czasu i wymyślne cieniowanie, precyzyjne cut crease i zjawiskowe smoky eyes odpadają? Jeśli odpowiedziałaś tak na któreś z pytań, to cieszę się że tu jesteś bo właśnie dla Ciebie jest ten szybki wpis. :)
Moja świąteczna propozycja wygląda elegancko, jest prosta w wykonaniu i na pewno nie narazi się na krzywe spojrzenia konserwatywnych ciotek zza wigilijnego stołu, jest delikatna i z wyczuciem.
Zapraszam, chcę Cię dziś zainspirować!