Menu

niedziela, 16 października 2016

8 kultowych i wciągających seriali na jesienną chandrę

Przyszedł październik i tradycyjnie, jak co roku postanowił zrobić mi tygodniowy urlop... Pochorowałam się i kicham dalej niż widzę. Miałam tyyyle godzin biernego leżenia pod kocykiem i chlipania gorącej, przesłodzonej herbaty, że dobrze dla mnie było by zająć się czymś przyjemnym, niewymagającym większego wysiłku. Definicja choroby jak i kiepskiej pogody za oknem jest jedna - SERIALE. Z racji tego, że my dziewczyny mamy wyjątkowe skłonności do popadania w nałogowe śledzenie życia kultowych bohaterów i utożsamiania się z ich problemami, jak i pragnieniami, postanowiłam podzielić się z Wami moimi ekranowymi "narkotykami". Gotowe? No to zaczynamy!


SUPERNATURAL

Gdy tylko pomyślę sobie o moim ulubionym serialu, na myśl przychodzi mi tylko jeden kandydat do tego tytułu: SUPERNATURAL. Razem z moim Pawłem łyknęliśmy ten serial zeszłego lata i wpadliśmy jak śliwki w kompot. Przyznam nawet szczerze, że zaciągnęłam chłopaka do oglądania Supernatural, przekonując go że to horror. Autentycznie bałam się pierwszych, mrocznych odcinków. Ale od początku, dla tych którzy nie są w temacie.
Historia dwóch braci, diabelnie przystojnych braci (choć w pierwszym sezonie tak jeszcze nie uważałam, dajcie im szansę) opowiada o ich nietypowej pracy, którą odwalają dla dobra zwykłych śmiertelników. Mianowicie zajmują się polowaniem na duchy, demony, zombiaki i inne dziwne stwory w celu zlikwidowania ich. Ot taki zwykły biznes rodzinny. W tle toczy się fabuła dotycząca ich zagmatwanego życia prywatnego, kiepskiego rodzicielstwa ich ojca i drobnych miłostek. Jest to jeden z tych typów seriali, których po obejrzeniu odcinka mówisz do chłopaka - "Włączaj następny." Gorąco polecam!


PRETTY LITTLE LIARS 

Serial opowiada o pięciu przyjaciółkach do grobowej deski. I to dosłownie, choć w pierwszym sezonie dziewczyny trochę o tym zapomniały. Gdy umarła jedna z nich, przestały się kolegować, aż do pierwszej rocznicy jej śmierci - kiedy to zmarła przyjaciółka wysłała do nich wiadomość. "A" - zna wszystkie sekrety, aby ich nie wydać bohaterki kłamią i to dużo... Typowo babski i mocno wciągający serial, jest przyjaźń, jest intryga, trzyma w napięciu i wątki miłosne. Idealny mix na jesienne wieczory.


MENTALISTA

Inteligencja i sposób "bycia" głównego bohatera mnie fascynują. Patrick Jane razem z policjantką Teresą Lisbon rozwiązują zagadki kryminalne. Ale nie jest to zwykła produkcja typu CSI czy NCIS, bowiem główny bohater ma wybitny talent do wnikliwej obserwacji środowiska i wysuwania trafnych dedukcji. Potrafi spojrzeć na kogoś, określić czy ta osoba kłamie, co jadła dzień wcześniej na śniadanie i jakie choroby jej dolegają. Magia. Polecam.


CASTLE

Moja kolejna propozycja kryminalna. Również jest pani detektyw i jej policyjny konsultant, ale tym razem główny bohater jest trochę ciapowaty, infantylny i wiecznie pakuje się w kłopoty. Serial zrobiony lekko i z żartem. W tle toczy się fabuła zahaczająca o wątki miłosne oraz co i rusz to nowe, często niespodziewane pomysły Richarda Castla. Serial zazwyczaj towarzyszył mi podczas sprzątania czy innych prac domowych, sprawdza się do towarzystwa idealnie.


PLOTKARA

Ok, przyznać się która z Was nie marzyła by stać się Seriną van der Woodsen? Mieszkać w Nowym Jorku, nosić piękne ciuszki od projektantów i przeżywać dramaty miłosne? "Plotkara" to blog, którego właściciel opisuje powodzenia, porażki, ploteczki i skandale najpopularniejszej śmietanki wśród młodzieży Upper East Side, dzięki któremu "zwykli ludzie" dowiadują się jak wygląda życie bogatych nastolatów Manhattanu. Nikt nie wie kim jest Plotkara, ta intryga podtrzymuje napięcie przez wszystkie sezony. Typowy dla dziewczyn, balans na granicy komedii i dramatu.


90210

Serial bardzo zbliżony do Plotkary, tylko akcja rozgrywa się w metropolii Los Angeles. Znów mamy do czynienia z bogatymi dzieciakami, masą intryg, pierwszymi miłościami, ciążami, narkotykami i wrednymi koleżankami. Każdy z nas lubi takie klimaty, a jeśli twierdzi inaczej, to kłamie. Wbrew pozorom, problemy bohaterów sprawiają, że nasze błahostki wydają nam się mniej szkodliwe. Miło jest czasem włączyć sobie serial i trochę się odmóżdżyć, w pozytywnym tego słowa znaczeniu.


Sex w Wielkim Mieśie

Jest to mój aktualny wyjadacz czasu. Mimo, że emisja serialu już dawno się skończyła i klimaty roku 2000 są przestarzałe i "nie modne", to problematyka i poczucie humoru jak najbardziej na czasie. Babskie przemyślenia, kłopoty z facetami, przepiękna garderoba Carrie Bradshaw. Cóż poradzę, jestem typową kobietą lubiącą romanse. ;)


Pamiętniki Wampirów

Przez większość liceum, a może nawet gimnazjum szalałam z koleżankami za Damonem i całą tą wampirzą historią, ale z biegiem czasu każdy kolejny sezon robił się coraz bardziej naciągany. Scenarzyści nie mieli chyba już dobrych pomysłów na kontynuację i tylko po to, aby ciągnąć serial dalej wymyślali jakieś odcinki typu "zapchaj dziurę". Pojawił się ten serial w zestawieniu tylko dlatego, że pierwsze sezony były warte obejrzenia, piękna dziewczyna i dwóch braci z wampirzym sekretem, walczący ze sobą o jej względy - klasyk.


To by było na tyle. Oto moje jesienne umilacze czasu wolnego, gotowe by je włączyć gdy mróz zacznie trzaskać w okna, a góra chusteczek higienicznych zacznie się piętrzyć. Jesień w tym roku zaskoczyła mnie zbyt szybkim chłodem, przez niskie temperatury ciężko zazwyczaj rano wygrzebać się z łóżka, więc gdy trafi się mniej ważny wykład nie wykluczone, że zamienię go na jakiś odcinek lub dobrą książkę.


A propos książki, macie jakieś tytuły godne polecenia? :)
Trafiłam jakimś serialem w Wasze gusta? Znacie? Lubicie? Piszcie! :)



6 komentarzy :

  1. Kochana Martynelko. Kompletnie nasze gusta się rozjeżdżają. Jedynie "Sex w wielkim mieście" czasami oglądałam. Ale nie ma się co dziwić wszak dzieli nas różnica wieku (jakieś sto lat). Staram się nie popadać w seriale, bo uzależniam się i wówczas telewizor jest namber łan. Mogę polecić Ci film, który obejrzałam ostatnio trzy razy: " Już za Tobą tęsknię". Jest na CDA. Film o życiu, trudnych wyborach i przyjaźni... Piękny, zapada w pamięć, zakończony zbiorowym płakaniem. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, jak film kończy się łzami i szlochami to koniecznie muszę go obejrzeć! Lubię takie babskie wyciskacze łez. ;) Co do serialowych uzależnień - mając internet nie jestem ograniczona czasowo i włączam sobie odcineczek kiedy mam na niego ochotę, bez presji że ucieknie mi w telewizji. Pomaga to trzymać uzależnienie w ryzach. ;)

      Usuń
  2. Ze wszystkich wymienionych przez Ciebie seriali znam tylko Plotkarę i Sex w wielkim mieście (chociaż "znam" to określenie trochę na wyrost, bo widziałam tylko kilka odcinków). Pozostałe raczej mnie do siebie nie przekonały, wolę troszkę inne klimaty. Słyszałam, że wyszedł ostatnio nowy serial z Sarah Jessicą Parker - bodajże "Rozwór" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla każdego coś innego. :) Jakie serialowe klimaty są w Twoim guście? Aż nie mogę przeboleć, że nie słyszałaś o Supernatural! ;) ja wręcz ubóstwiam tych chłopaków!

      Usuń
  3. Na seriale ciągle brak mi czasu, ale chyba masz małą literówkę w tytule (choć "kulowe seriale" brzmi fajnie i zabawnie :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wkradł się chochlik ;) ja teraz jestem na trzecim roku studiów i wbrew pozorom na brak czasu już nie mogę narzekać, czeka mnie najluźniejszy semestr studiów. :)

      Usuń